XII edycja Olsztyńskiego Biennale Sztuki powinna była odbyć się w roku 2021, ale z powodu pandemii COVID-19 została przesunięta. „Cieszę się, że w tym roku mamy okazję spotkać się na tej wystawie i że po prostu obejrzeć, co nowego w środowisku artystycznym związanym z regionem. Też co jest takie charakterystyczne myślę, zwłaszcza po trochę dłuższej przerwie, że widać taką zmianę pokoleniową, że bardzo wiele jest osób, które gościmy tutaj pierwszy raz, które być może nawet debiutują tą wystawą, które są po prostu młodym pokoleniem artystów, związanych z regionem, ale też wiele jest tutaj absolwentów Wydziału Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Oczywiście mamy też osoby, artystów którzy już od wielu lat biorą udział w kolejnych wystawach Biennale zdobywając często po raz kolejny nagrody, więc to już jest taki poziom, który jest potwierdzany wielokrotnie” – mówi Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor Galerii BWA w Olsztynie.

Grand Prix XII Olsztyńskiego Biennale Sztuki zdobył Tadeusz Burniewicz. „To jest malarstwo. Wygląda to trochę jak rzeźba, ale to jest obraz. To jest bardzo nowa praca. Ona powstała w tym roku i to był powód, że ją chciałem pokazać. Ona była już pokazywana na wystawie mojej indywidualnej. To jest jak z najmłodszym dzieckiem, to jest po prostu takie coś, że człowiek chciałby to pokazać po prostu” – mówi artysta o swojej nagrodzonej pracy. „Składam wyrazy najwyższego uznania oraz podziękowania za wkład w rozwój życia kulturalno-artystycznego w naszym mieście. Serdecznie Panu gratuluję” – mówiła podczas wręczania nagrody wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk.

Laureatem II nagrody został Wiesław Bieńkuński. „Rozpocząłem cykl prac, zatytułowałem „Łzy”, w związku właściwie z tą sytuacją, jaka w tej chwili jest. Rozpocząłem prace nad cyklem wiosną 2022. To są prace wybrane z tego cyklu, bo mam ich dużo więcej. Ja ostatnio uczestniczyłem na Biennale w 2005 roku, od tego czasu nie dawałem prac, ale w tej sytuacji jaka zaistniała, chciałem być razem, wspólnie, jakoś pokazać swoje emocje” – mówi Wiesław Bieńkuński.

III nagroda trafiła do Wioletty Jaskólskiej. „Tych prac powstało mnóstwo, wtedy kiedy wszyscy artyści byli zamknięci w swoich pracowniach, więc zawsze ten wybór jest trudny, ale trzeba się zdecydować. Dokonałam takiego wyboru, bo wtedy też towarzyszyła mi bardzo muzyka. O wiele więcej i częściej słuchałam muzyki, a tytuły prac są bardzo muzyczne, nacechowane tą muzyką, którą wtedy słuchałam. Jestem znana z prac przedstawieniowych pokazujących architekturę miast, a tutaj mamy również odniesienia do miast, do architektury, ale bardzo ta forma jest zmieniona. Ona jest absolutnie abstrakcyjna i tak naprawdę każdy może interpretować te obrazy po swojemu” – opowiada artystka.

Wystawę pokonkursową można oglądać w Galerii BWA w Olsztynie do 15 stycznia 2023.