Mieszkanka Olsztyna otrzymała wiadomość tekstową, której autorka twierdziła, że jest jej córką i ma nowy numer telefonu. W trakcie korespondencji napisała też, że potrzebuje pieniędzy na nowy telefon, bo stary się zepsuł. Kobieta przelała na wskazane konto prawie 4 tys. złotych.

Po kilku godzinach 68-latka otrzymała telefon od swojej prawdziwej córki z jej starego numeru. Wtedy wyszło na jaw, że wcześniejsza rozmowa była oszustem.

 

/KO