Sportowe emocje, słoneczna pogoda, a przede wszystkim doskonała zabawa – za nami pierwsza edycja Lotniczych Regat Żeglarskich. Impreza odbyła się nad jeziorem Ukiel w Olsztynie.

To jedno z pierwszych spotkań przedstawicieli branży lotniczej po pandemii COVID-19. „W momencie, kiedy wychodzimy z tego trudnego okresu, pojawił się pomysł – zacznijmy się spotykać. Takie sytuacje bywały oczywiście i wcześniej w innych dyscyplinach sportowych, ale my, jako Port Lotniczy Olsztyn-Mazury, rezydujący na Warmii i Mazurach, tutaj pracujemy, zaprosiliśmy do siebie, bo mamy wyjątkową atrakcje, jaką są nasze jeziora” – mówi Wiktor Wójcik, prezes portu Olsztyn-Mazury.

W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele portów lotniczych z różnych zakątków Polski. Co zachęciło ich do startu? „To, że się bardzo przyjaźnimy Olsztynem jako lotniskiem, mamy wiele wspólnego, wiele rzeczy robimy razem, operacyjnie współpracujemy bardzo blisko i nie wyobrażamy sobie, żeby nas tu nie było” – mówi Janusz Wróblewski, dyrektor Portu Lotniczego Wrocław.

Początkowy brak wiatru nie przeszkodził załogom. Do regat przystąpiło 16 ekip. „Będziemy pływali taką klasyczną trasą góra-dół, z wiatrem, pod wiatr, inaczej, w takim żargonie żeglarskim nazywamy to „trasa po śledziu”. Każde zawody są emocjonujące i stawiają, są wyzwaniem dla uczestników. Oczywiście, tak jak w każdej dziedzinie sportu, czy dyscyplinie jakiejś amatorskiej, są tacy, którzy radzą sobie lepiej i gorzej” – mówi przed startem Wacław Szukiel, główny sędzia regat.

Załogi poradziły sobie doskonale. Mimo niewielkich problemów wszystkie ekipy bezpiecznie wróciły na brzeg. „Szło nam tak, że byliśmy jeszcze w pierwszej dziesiątce, ale niestety pod koniec mieliśmy przygodę i udało nam się przewrócić, ale to też zawsze coś nowego. Organizacja rewelacja, naprawdę bardzo fajne podejście każdej załogi, polecam na pewno” – mówiła po wyścigu Natalia Kotyńska-Szczypuła z Lotniska Chopina w Warszawie.

Trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji zajęła załoga Portu Lotniczego w Krakowie. Drugą lokatę zdobyli przedstawiciele Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Na szczycie podium stanęła załoga Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego. „Było super, udało się rozegrać aż sześć wyścigów, co w ciągu jednego dnia, uważam, że jest dużym sukcesem. Były i wyścigi w słabszym wietrze i w mocniejszym, więc była różnorodność” – mówi Katarzyna Ostrowska z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. „Pogoda była znakomita, konkurencja bardzo silna, zresztą to było widać w wynikach” – dodaje Janusz Pieńkowski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

Jednym ze sponsorów wydarzenia był Bank Spółdzielczy w Szczytnie. „Port Olsztyn-Mazury jest oddalony od Banku o 12 kilometrów, więc propozycja uczestnictwa w tym przedsięwzięciu, promowania marki Mazur, promowania tutaj tego regionu, podkreślania wagi tego lotniska, a przy okazji lokalnego Banku Spółdzielczego w Szczytnie, myślę, że jak najbardziej to prowadzi do synergii” – przyznaje Krzysztof Karwowski, prezes banku.

Wydarzenie zostało objęte Honorowym Patronatem Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego – Gustawa Marka Brzezina.