Do komisariatu Policji w Lidzbarku zgłosiła się kobieta, która przyniosła pistolet typu rewolwer oraz 103 sztuki naboi. Broń znalazła pod kominkiem w swoim domu. Policjanci zabezpieczyli przyniesione przedmioty, a następnie podczas przeszukania miejsca zamieszkania znaleźli broń gazową oraz 2 sztuki amunicji hukowej i 11 sztuk amunicji gazowej. Kobieta podejrzewała, że rzeczy te mogą należeć do jej męża. Na miejscu policjanci ujawnili kolejną jednostkę broni gazowej oraz 6 sztuk naboi gazowych. Mieszkańca Lidzbarka funkcjonariusze zatrzymali do wyjaśnienia. Wobec mężczyzny prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.