Inicjatorami petycji byli prof. Robert Traba, historyk z Instytut Studiów Politycznych PAN oraz Elżbieta Traba. Wśród tych, którzy sygnowali apel jest grono naukowców, ludzi kultury, architektów, aktywistów. Łącznie pod apelem podpisało się niemal 600 osób, m.in. tak wybitne postaci, jak Anda Rottenberg, Dorota Nieznalska, Andrzej Mencwel.

Petycja wraz z podpisami trafiła do rąk prezydenta Olsztyna. Ma wesprzeć starania samorządu w walce o zachowanie dzieła wybitnego polskiego rzeźbiarza.

Spotkanie było okazją do przedstawienia założeń "Projektu dla pokoju", czyli oryginalnego muzeum "pod chmurką". Niezwykle urządzona przestrzeń byłaby z jednej strony hołdem dla ofiar radzieckiego i nazistowskiego totalitaryzmu, z drugiej zaś przestrogą dla kolejnych pokoleń.

Przedsięwzięcie ma się opierać na ośmiu filarach, które pozwalałyby opisać trudne dzieje naszego regionu. To zwycięstwo Niemiec z Rosjanami pod Tannenbergiem w 1914 roku, plebiscyt, II wojna światowa, stalinizacja Polski do 1956 roku, biografia Xawerego Dunikowskiego, polskie spory o pamięć po 1956 roku, okres po 1989 roku oraz hyde park, który pozwalałby każdemu wyrażać swoje zdanie.

- Muzea wychodzą z zabytkowych budynków - mówi prof. Robert Traba. - Przykładów takich miejsc, które są istotną częścią miejskiej przestrzeni, jest coraz więcej. Chcemy zbudować około wojenną opowieść z tych różnych, bolesnych doświadczeń, pokazać wojnę w różnych kontekstach.

Pomnik na pl. Dunikowskiego powstawał w latach 1949-53. Był wpisany do rejestru zabytków od 1993 roku, natomiast jego otoczenie od 2010 roku. Ochrona została zdjęta odgórnymi decyzjami w tym roku. Xawery Dunikowski w latach 1940-1945 był więźniem obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.