Do olsztyńskiego Urzędu Wojewódzkiego zgłosił się Białorusin, który chciał wyrobić Kartę Polaka. W tym celu przedstawił akt urodzenia, który miał potwierdzić jego polskie korzenie. Po dokładnym sprawdzeniu dokumentu okazało się, że został sfałszowany.

Mężczyzna przyznał się do kupienia podrobionego dokumentu. Jak twierdzi, zapłacił za niego 200 dolarów. Teraz grozi mu grzywna lub kara więzienia.

 

/KO