To była wspaniała uczta dla zmysłów. Ryn, malownicze miasto położone nad jeziorem Ryńskim i jeziorem Ołów, było areną niezwykłego wydarzenia – Festiwalu 5 Zmysłów. Impreza przyciągnęła tłumy gości z różnych stron Polski, pragnących zanurzyć się w tym kulturalnym doświadczeniu.

 „Szereg różnych atrakcji kulinarnych, każdy może wybrać na co ma ochotę więc mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. Pierwsza edycja, zobaczymy czy to się sprawdzi, już widać że fajnie jest więc myślę, że będzie dobrze.” – mówi Jarosław Filipek, burmistrz miasta i gminy Ryn.

Głównym punktem programu był I Festiwal Smaków Food Trucków. Uliczni kucharze przygotowali swoje unikalne potrawy, tworząc prawdziwy raj dla smakoszy. „Sprzedajemy churrosy czyli hiszpańskie przysmaki. Są to pączki smażone w głębokim oleju, podawane ze słodkimi dodatkami, nutellą, cukrem pudrem i cynamonem.” – powiedział Karol z Food Trucka Churros Amigos, a Jarosław z Food Trucka Belgijki zachwala - „Specjalna odmiana ziemniaka belgijskiego. Są dwukrotnie smażone, serwowane w nieofoliowanych rożkach z wieloma sosami do wyboru, które robimy sami.”

Wśród licznych stoisk można było znaleźć prawdziwe kulinarne perełki. Od klasycznych burgerów i frytek, po dania z różnych stron świata. „Dużo różnorodnej kuchni więc myślę, że będzie bardzo ciekawie. - Jakieś konkretne cele zakupowe? - No chyba właśnie w Meksyk uderzę tutaj.”

Klimat imprezy bardzo fajny, bardzo miło jest u was w Rynie tutaj.”

Super, bardzo nam się podoba. Dopiero przyszliśmy, już zamówiliśmy zestaw gruziński, popróbujemy różnych dań.”

W trakcie festiwalu goście mieli również okazję spotkać się z A3Teatrem - kolekcjonerami wzruszeń. Artyści przechadzali się ulicami miasta, prezentując sztukę o nazwie "Zmysły". „To jest nasz spektakl jakby osnuty na kanwie czegoś, co było naturalną sytuacją przez wiele lat w Polsce, mianowicie wędrownego, ulicznego kabaretu, który odwiedzał różne miejsca, odwiedzał podwórka. i dzisiaj tu z przyjemnością w Rynie, udało nam się wreszcie dotrzeć.” – powiedział Dariusz Skibiński, dyrektor Teatru A3. Wieczorem atmosfera festiwalu przeniosła się przed Gościniec Ryński Młyn, który stał się scenerią koncertu w stylu retro. Na scenie pojawiła się wyjątkowa para artystów – Dorota Chaniecka i Marcin Szermański. Ich muzyka niosła się nad wodami jeziora, wprowadzając publiczność w nostalgiczny nastrój lat 20. i 30. XX wieku.

Przestrzeń festiwalu została podzielona na różnorodne strefy tematyczne, a jedną z najbardziej fascynujących był Plac Sensoryczny dla dzieci i młodzieży. Wielką popularnością cieszyła się też Strefa Zapachów, która zabrała uczestników w podróż po świecie zachwycających aromatów.