Państwo Danuta i Jerzy Kielakowie gospodarzą we wsi Kraszewo w gminie Lidzbark Warmiński. Ich 70-hektarowe gospodarstwo opiera się na hodowli bydła mięsnego rasy Limousine. Ten rok był szczególnie trudny, bo susza spowodowała duże straty w uprawach i na pastwiskach. „Zwierzęta musieliśmy dokarmiać już od połowy lata i będziemy musieli dokupić jeszcze paszy dla zwierząt na przezimowanie” - mówi pani Danuta.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa realizuje program pomocy rolnikom, którzy ponieśli straty związane z suszą, ale dodatkowym wsparciem mają być zaliczki na poczet dopłat bezpośrednich. System wypłaty zaliczek funkcjonuje od trzech lat. W tym roku pieniądze trafią na konta już niebawem. „Wypłacamy zaliczki na poczet dopłat bezpośrednich w terminie od 16 października do 30 listopada, a od początku grudnia wypłacamy i wydajemy decyzje już do normalnych dopłat bezpośrednich, czyli na podstawie decyzji wypłacamy resztę tych środków, które należą się poszczególnym rolnikom” - informuje dr Marcin Kazimierczuk, zastępca dyrektora regionalnego oddziału ARiMR w Olsztynie.

Jesień to czas, gdy pieniądze przydadzą się w każdym gospodarstwie. „Trzeba przygotować tę ziemię, zabiegi agrotechniczne pod zasiew zrobić, orki zimowe, zbiór pasz jest jeszcze. Ja na przykład kukurydzy nie uprawiam, ale ci co mają krowy mleczne, to uprawiają duże powierzchnie kukurydzy, to też jest bardzo kosztowny zbiór” - mówi pan Jerzy Kielak. W gospodarstwach rolnych do listy jesiennych wydatków trzeba jeszcze dodać zakup nawozów, naprawę maszyn, podatki, czynsze dzierżawne, czy spłatę kredytów. To okres, gdy rolnicy muszą często sięgać do kieszeni. Dlatego pomoc w postaci zaliczek dopłat bezpośrednich dla wielu z nich będzie ogromnym wsparciem.