Mężczyzna wyszedł na grzyby w środę po południu. O jego zaginięciu policjanci zostali poinformowani w czwartek rano. W poszukiwaniach – oprócz policji – brali udział druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych oraz wojsko.

Po kilku godzinach mężczyzna został odnaleziony. Był wyczerpany i wyziębiony. Trafił pod opiekę lekarzy.