Na przejściu granicznym w Bezledach pojawił się Rosjanin, który jechał samochodem osobowym. Celnicy postanowili go prześwietlić. Badania rentgenem wykazało, że za tylną kanapą może być ukryta kontrabanda. Funkcjonariusze rozkręcili więc kanapę – i znaleźli schowany w specjalnych otworach bursztyn.

Łącznie z samochodu wyjęto prawie 9 kg jantaru o szacunkowej wartości 10 tys. złotych.