Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Dzisiejsze wydarzenie, dzisiejszy turniej, już w samej nazwie ma hasło „bez barier” i chyba faktycznie to dzisiaj jest najważniejsze. Wynik sportowy schodzi trochę na dalszy plan. Dajecie każdemu szansę zagrać?

Dominik Kulas, Fundacja Strefa Futbolu Olsztyn: Tak jest. Nazwa turnieju nie jest w żadnym stopniu na wyrost. Turniej skierowany jest do dzieci i młodzieży z przeróżnymi niepełnosprawnościami. Staraliśmy się tak przygotować ten turniej i wydaje mi się patrząc na boisko, że się udało, żeby każdy dzieciak, niezależnie od trudności, jakie posiada na co dzień, mógł się spełniać piłkarsko, mógł się integrować. Dlatego zasady turnieju są dosyć specyficzne, bo będąc w projekcie PZU Futbol Plus nauczyliśmy się tego, że można te zasady troszkę nagiąć w kierunku takim, żeby dzieciaki mogły się jak najlepiej na tym boisku odnajdywać. To znaczy, im dzieciaki mają większe trudności, tym te boiska są mniejsze, tym przedział czasowy jest mniejszy, tym te zasady są troszkę bardziej luźniejsze, nie tak restrykcyjne, jak u młodzieży bardziej sprawnej.

Ilu zawodników rywalizuje i skąd przyjechali, bo turniej ma zasięg ponadregionalny.

Jest to turniej ogólnopolski. Gościmy około 120, 130 zawodników. Przyjechali do nas i z gór, bo z Gorlic, i ze Świętokrzyskiego, i z Pomorskiego, w sumie gościmy dziewięć drużyn z całej Polski.

Wynik sportowy, tak jak już ustaliliśmy, nie jest dzisiaj najistotniejszy, ale te emocje stricte sportowe są najprawdziwsze z prawdziwych.

Dla nich to jest finał Ligi Mistrzów, finał Mistrzostw Świata. Też nasza koncepcja jest taka, że nie zapisujemy wyników. Oni sobie rywalizują, grają do tych bramek na boisku, ale schodząc z niego my to zerujemy, bo finalnie każdy otrzyma puchar, każdy otrzyma medal, tak żeby każdy czuł się zwycięzcą, bo na „Turnieju Bez Barier” organizowanym przez naszą fundację zawsze będą wygrywali wszyscy. Cieszymy się, że wspólnymi siłami, bo siłami naszymi, jako kadry całej, zarządu, rodziców wspaniałych naszych zawodników, którzy z nami są na każdą naszą prośbę, zawsze są w gotowości, tutaj też przygotowali wiele niesamowitych atrakcji, i przy wsparciu partnerów: Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej, R-Gola, który bardzo nam pomógł w całym przedsięwzięciu, udało się zrobić duże wydarzenie.

Czego wam życzyć?

Powodzenia i żeby było zdrówko dla wszystkich. Dla nas, dla naszych zawodników, a resztę sobie sami ogarniemy.

Dziękuję za rozmowę.