W okolicach ulicy Poprzecznej w Olsztynie 50-letni mężczyzna podłożył ogień pod przyczepę kempingową, po czym odszedł na pobliski przystanek autobusowy. W przyczepie była 33-letnia kobieta. Na szczęście świadkowie zdarzenia wyważyli drzwi i uratowali 33-latkę. Również dzięki świadkom udało się bardzo szybko zatrzymać podpalacza.

50-latek przyznał się do podpalenia. Jak wyjaśnił, powodem była wcześniejsza sprzeczka pomiędzy nim a kobietą. Teraz został aresztowany, grozi mu do 25 lat więzienia.

 

/KO