Jezioro Roś na Mazurach po raz kolejny było miejscem rywalizacji medyków z całej Polski. W XXXI Żeglarskich Mistrzostwach Polski

Lekarzy, organizowanych przez Warmińsko-Mazurską Izbę Lekarską w Olsztynie, udział wzięło 30 załóg. „Mamy regaty ogólnopolskie, więc mamy reprezentacje z Poznania, z Krakowa, ze Śląska, z Lublina, z Łodzi. Mamy również reprezentantów Wojskowej Izby Lekarskiej, gościmy lekarzy weterynarzy, jak również w tym roku pływał z nami prezes Naczelnej Rady Lekarskiej” – wymienia lek. dent. Anna Lella, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej. „W sumie gościmy ponad 120 lekarzy z całej Polski. Z osobami towarzyszącymi jest to wydarzenie na prawie 150 osób, także reprezentacja jest bardzo liczna regat. Mimo kapryśnej pogody, słabego wiatru udało się rozegrać aż 6 wyścigów, co jest wynikiem bardzo przyzwoitym” – dodaje lek. Piotr Szmyt, komandor regat.

Impreza integruje środowisko lekarskie już od kilku dekad. „Cała ta impreza opiera się właśnie na integracji środowiska, na dobrej atmosferze, na tym, że sami lekarze pokazują, że w lekarskim gabinecie, w białym fartuchu wykonują swoją pracę, a poza tym też mają inne pasje i jedną z tych pasji jest właśnie żeglarstwo” – podkreśla lek. Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Najlepsi żeglarze wśród lekarzy o medale Mistrzostw Polski rywalizują od samego początku, czyli już 31 lat. „Trudno policzyć. Zaczynaliśmy tę edycję regat żeglarskich w 80. latach, tak od tego czasu prawie wszystkie imprezy. To jest sposób na życie, z tym się od zawsze jest. Jak ktoś zaczął, to będzie zawsze pływał” – przyznaje Wojciech Niczyporowicz, którego załoga była w tym roku bezkonkurencyjna. Nagrodę za I miejsce wręczono podczas wieczornej gali.

Z roku na rok regaty przyciągają coraz więcej żeglujących lekarzy. Choć rywalizacja jest ważna, to celem jest też dobra zabawa. Wielu przyjeżdża tu właśnie dla świetnej atmosfery.

Lekarze łapali wiatr w żagle do niedzieli. Tego dnia odbył się memoriał organizatora pierwszych regat Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej – doktora Władysława Lipeckiego.