Wybór instrumentu, kiedy Kornel Romanowski zaczynał muzyczną edukację, nie był oczywisty. Przypadek sprawił, że trafił do klasy saksofonu. I ta droga okazała się najlepsza. „Ten rok to będzie już 12 lat, bardzo się cieszę, bardzo lubię ten instrument” – przyznaje młody artysta.

Saksofon to instrument niezwykle elastyczny – zmiana barwy dźwięku przy pomocy ustnika lub stroika daje muzykowi ogromne możliwości. „Na pewno ta elastyczność barwy oraz to, że tak naprawdę jest to instrument, na którym można zagrać wiele rzeczy, bo nie dość, że gramy literaturę, która została napisana specjalnie na saksofon, to dodatkowo saksofoniści bardzo lubią grać różnego rodzaju transkrypcje – obojowe, skrzypcowe, wiolonczelowe, klarnetowe i innych instrumentów” – wymienia Kornel Romanowski. Saksofon ma przy tym opinię instrumentu, na którym trudno nauczyć się grać – czy to prawda? „Wbrew pozorom nie, ja osobiście spotkałem się z taką opinią, że właśnie bardzo trudnymi instrumentami do nauczenia są takie instrumenty jak np. skrzypce, ogólnie instrumenty smyczkowe, a tak naprawdę na saksofonie może się nauczyć grać nastolatek, może się nauczyć grać osoba młodsza, ale również osoby starsze, jeżeli akurat zdecydują się w późniejszym wieku zacząć grać to też mogą  się nauczyć, tak że samo nauczenie się nie jest aż tak bardzo skomplikowane” – przekonuje Kornel.

Dla Tomasza Mieczykowskiego – znakomitego pedagoga Państwowej Szkoły Muzycznej w Olsztynie – praca z Kornelem to ogromna przyjemność. Tak utalentowani i zdeterminowani uczniowie są wyjątkowi. „Kornel jest generalnie bardzo uzdolnionym człowiekiem. Młodym, ale mającym ogromny potencjał i jakby odbiega od takiej powiedzmy średniej, przyjętego poziomu, który przedstawiają inni, a zmierza to do tego, że generalnie ma swój pewien plan, jest zdecydowany w tym, co robi i to go na pewno stawia, jak gdyby hierarchii wyżej” – przyznaje Tomasz Mieczykowski.

Kornela plan na przyszłość rzeczywiście jest już bardzo sprecyzowany. „Moim na chwilę obecną największym celem i głównym celem przede wszystkim jest dostanie się na Akademię Muzyczną, bardzo chciałbym studiować saksofon, w pierwszej kolejności oczywiście pod kątem klasycznym. Też rozważam większą, głębszą więź z muzyką rozrywkową. Takim najważniejszym celem jest to, żeby z tego saksofonu móc żyć, móc koncertować, bo przede wszystkim uwielbiam koncertować, uwielbiam grać przed widownią, uwielbiam się dzielić swoimi emocjami i swoją pasją” – podkreśla młody artysta. Kornel ma wszystkie cechy, które niezbędne są, by ten pan się ziścił – talent, muzyczną erudycję, pracowitość i charyzmę.