Mieszkanka powiatu bartoszyckiego w styczniu zainteresowała się inwestycją w kryptowaluty. Wtedy skończyło się na rozmowie z konsultantem. W kwietniu kobieta odebrała telefon z informacją, że na jej dane założono konto inwestycyjne, na którym udało się wypracować zysk – 28 tys. dolarów. Aby wypłacić pieniądze, konieczne było jednak wykupienie licencji. Kobieta zainstalowała program do zdalnego dostępu, a następnie wykonała kilka przelewów. Okazało się, że to za mało, oszuści namawiali ją, by zaciągnęła kredyt – ale jej wniosek o pożyczkę został odrzucony. Wtedy kontakt z oszustami urwał się.

Kobieta straciła ponad 24 tys. złotych.

 

/KO